Dziś zaś było już widać, że ten śnieg jest. Wybrałyśmy się na spacer do lasu. Krajobraz zimowy jest naprawdę piękny. Roxi wyszalała się. To druga zima w jej życiu. Bardzo jej się podobają szaleństwa w śniegu. Mi również. Dziś nie było aż tak zimno i co najważniejsze - nie było wiatru. Ze 30-40 m od nas przebiegła łosza. (samica łosia) Spoko, nie była ta sarna, bo zwierzyna była zdecydowanie większa i miała dłuugie nogi. Napotkaliśmy już naprawdę wiele wspaniałych zwierząt. Niestety, nie udało mi się jej zrobić zdjęcia, bo przebiegła nam niespodziewanie. Za to mam kilka fotek Roxi. :)
Jutro idziemy piechotą z niecałe 2 km do inter. Warto wybrać się na taki socjalizacyjny spacer, zmierzymy się z różnymi bodźcami, np. rowerzyści, pędzące auta.
Zdjęcia bez śniegu są z wczoraj, a ze śniegiem z dzisiejszego spaceru:
Które zdjęcie Was najbardziej urzekło? C:
U nas też śnieg, ciekawe czy mróz zostanie bo szkoda żeby się wszystko roztopiło ;).
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia są świetne :D.
Najbardziej urzekło mnie 4 i 8 zdjęcie licząc od dołu :)
OdpowiedzUsuńU nas też nareszcie zimowo, w końcu śnieg!
8 i 11 od góry.
OdpowiedzUsuńU nas też biało. Milka uwielbia śnieg, ale po dłuższym czasie spędzonym na dworze podkula ogon i ucieka do domu. Babcia che uczyć Milce ubranko (może coś z tego będzie). Oby śniegu dopadało i żeby się nie roztopił ;)
Jeju ale macie fajnie :) U nas śniegu nadal BRAK :(((
OdpowiedzUsuńO śnieg jak fajnie! Chodź nie zazdroszczę bo sama mam go po kolana :P
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia mega mi się podobają, chyba nie umiem wybrać.. ♥ U nas dziś sypie od rana, ale nie bardzo lubię śnieg, chyba, że jest go mało, za to Messi uwielbia. <3
OdpowiedzUsuń