Długo się do Was nie odzywałam z powodu nauki i braku czasu. Wiecie, natura w roku szkolnym. Za to mamy długi weekend! To coś! Wczoraj miał się odbyć spacer z klubem miłośników psów (nowo powstałym w moim mieście), ale nas nie było. W informacji było podane, że ma się odbyć nad takim jeziorem, ale okazało się, że odbyło się nad innym. A ja myślałam, że nie ma, gdy podjechałam i nikogo nie było. Nie ukrywam, że żal mi było, że mnie nie było, tym bardziej, że miałam aparat naładowany, zabawki i smakołyki...Za tydzień ma się powtórzyć, liczę, że się uda. Dziś byłam na spacerze z Kasią i jej suczką Daisy oraz Natalią, która przyszła bez swojego Fibiego. Było fajnie, ale zachowanie Roxi mniej. Ciągała do wszystkiego i się mnie nie słuchała. Zawsze była ciężka, ale dzis przegięła. No cóż, musimy nad tym pracować. Ale jej do jej takiego zachowania musiał się także przyczynić jej nadmiar energii. Bo spokojny spacer przy nodze nie wystarcza. To tyle. Jakość zdjęć słaba, ale co, jak dysponowałam dziś tylko komórką.
Rzeczywiście teraz nie ma najładniejszych pogód. Piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńZapraszamy na nowego posta!
Pozdrawiamy
L&S
Wpadnę! Ostatnio miałam zaległości z komentowaniem Waszych postów (jak i na innych blogach).
UsuńDzięki ;)
Śliczne fotki
OdpowiedzUsuńPsiak twojej koleżanki jest słodki <33
U nas pogoda do bani... :/
Pozderki
Sisi&Sylwia ♥
Wabi się Daisy i to dziewczynka. Bardzo zdolna!
UsuńDzięki ;)
Pięknie wygląda w tych szeleczkach :)
OdpowiedzUsuńdzieki :)
UsuńA u nas o dziwo pogoda od dłuższego czasu jest bardzo, ale to bardzo piękna. :) Listopad rozpieszcza mieszkańców mojego miasta, niekiedy na szczytach gór jest dość zimno i powiewa wiatrem ale słoneczko i niebieskie niebo nas nie opuszcza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy!
Oddajcie nam tej pogody!
UsuńJeszcze Ci się uda pójść na ten spacer:) To już prawie połowa listopada, więc pogoda coraz gorsza, niestety. Jaka Roxi wielka przy tej psince :3
OdpowiedzUsuńHaha, wiele osób mi mówi, że Roxi jest większa w rzeczywistości, niż wydawała im się na zdjęciach.
UsuńRoxi ślicznie wygląda w tych szelkach.Zdj i tak ładne. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do odwiedzenia naszego bloga https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=744319998262532908#overview/src=dashboard Pozdrawiam P&psiaki
Fajne szeleczki :D A spacery w śniegu są najlepsze!... no chyba, że z Yorkiem, to już inna sprawa :P
OdpowiedzUsuńPięknie Roxi wygląda w tych szeleczkach :)
OdpowiedzUsuńJa też czekam na zimę, lubię te śniegowe szaleństwa z nią ;)